🎯 Wezwanie Na Policje W Niemczech
Wezwanie do sądu w sprawie świadka pobicia. Witam, mam pytanie, w ostatnią sobotę byłem świadkiem pobicia ( oprócz mnie 3 inne osoby). Na następny dzień zostałem wezwany na policje aby spisać zeznanie, czy pamietam osoby, jakieś cechy charakterystyczne itd.
O tym, że jesteś świadkiem w sprawie karnej w Niemczech dowiadujesz się po otrzymaniu pisemnego (bądź ustnego) wezwania (niem. Vorladung zur Vernehmung als Zeuge). Takie wezwanie może zostać wystawione przez niemiecką policję, prokuraturę albo przez sąd.
Początkujący. Posty: 14. Wezwanie na komisariat (świadek) Witam!Dostalem dzis ,po raz pierwszy w życiu,wezwanie na policje,jako swiadka w sprawie zlamania kodeksu karnego 286paragraf 1 kk , czyli oszustwo.Nikogo nie oszukałem ,ani nie miałem styku z jakimiś przekrętami , i tu moje pytanie , ta osoba ktora mnie podała wystarczylo ze zna
Dziura w jezdni. W przypadku uszkodzenia pojazdu na skutek wjechania np. w niezabezpieczoną dziurę w jezdni lub studzienkę mamy prawo wystąpić do właściciela drogi o naprawienie poniesionej przez nas szkody. Zarząd dróg jest najczęściej ubezpieczony na taką ewentualność i odszkodowanie wypłaci nam firma ubezpieczeniowa. Musimy
Przepis, który tę sytuację reguluje, to § 6 rozporządzenia: „Pracodawca jest obowiązany zwolnić pracownika od pracy na czas niezbędny do stawienia się na wezwanie organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sądu, prokuratury, policji albo organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia”.
Witam. Obecnie mam taki sam, problem. Zostałam wytypowana w konkursie na Fb w którym wzielam udział, trzeba było odeslac do nich maila z potwierdzeniem czemu to akurat ja powinnam dostać nagrodę. Tak tez zrobiłam. Pare godzin później została usunięta ich strona, zero odpowiedzi na maila, oraz 400zl dodatkowej zapłaty za Smsy.
Zgodnie z treścią art. 278 § 1 Kodeksu karnego „kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Jak wynika z opinii doktryny (red. Grześkowiak), kradzież ma charakter czynu przepołowionego. Od 15.11.2018 r. kryterium przepołowienia uległo zmianie.
Niewielka stłuczka, w wyniku której ucierpiał tylko lakier auta, nie jest jeszcze powodem do wzywania na miejsce wypadku policji. W niektórych sytuacjach obecność funkcjonariuszy jest już konieczna. W materiale wyjaśniamy, kiedy nie trzeba wzywać policji, a w których przypadkach jest to obowiązkowe.
Sasiad ktory mieszka w niemczech dostal kiedys kare do zaplacenia 1000€ za to, ze sciagnal jakis gowniany film z polskim lektorem, ktorego nawet nie oplaca sie ogladac za darmo ze strony torrenty.org XD niestety nie mogl sie z tego wymigac i pozniej calkowicie przeszedl na streamy.
Ooela. Wybierasz się do Niemiec? Warto sprawdzić jak nie wpaść po uszy podczas kontroli. Wbrew pozorom to Ty decydujesz o tym jak będzie ona wyglądać. Wielu kierowców nie wie bowiem, że test na obecność alkoholu czy narkotyków jest podczas kontroli drogowej dobrowolny. Owszem, policja zgodnie z §36 Kodeksu Drogowego, może w każdej chwili przeprowadzić kontrolę drogową ale jako kierowca nie jesteś zobowiązany do spełnienia każdego życzenia funkcjonariuszy. Co każdy kierowca wiedzieć powinien - Nie obciążaj samego siebie – Jechałeś zbyt szybko? Nie mów tego na głos! Nawet jeśli policjant zapyta „wie pan/pani dlaczego pana/panią zatrzymaliśmy?” Odpowiedź twierdząca jest traktowana jak przyznanie się do winy. Późniejsze podważenie „zeznania” jest praktycznie niemożliwe. W trakcie kontroli policjanci nie mogą zapytać także o to skąd/dokąd podróżuje kierowca, jeśli nie mają żadnych podejrzeń co do kontrolowanej osoby. - Musisz pokazać dokumenty – Kierowcy są zobowiązani do podania swoich danych osobowych, najlepiej na podstawie dowodu osobistego. Obowiązkowe jest również pokazanie prawa jazdy oraz dokumentów pojazdu. Jeśli kierowca nie będzie chciał się wylegitymować, policjant ma prawo podjąć inne środki, jak np. pobrać odciski palców. - Policja nie może przeszukać Twojego pojazdu – Funkcjonariusze mogą sprawdzić czy samochód nadaje się do jazdy, w tym celu mogą sprawdzić czy posiada ważne badanie techniczne, apteczkę oraz trójkąt. Mogą sprawdzić też opony i oświetlenie pojazdu. Z zasady nie mogą sami zaglądać do wnętrza samochodu czy przeszukiwać bagażnik. Do tego jest potrzebny sądowy nakaz przeszukania. Wyjątkiem jest sytuacja w której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierujący pojazdem dopuścił się przestępstwa. - Test na obecność alkoholu i narkotyków nie jest obowiązkowy – popularne „dmuchanie” jest w Niemczech dobrowolne a co za tym idzie – kierowca nie musi się na nie zgodzić. Jednakże gdy odmówisz badania, musisz udać się z policjantami na posterunek i tam poddać się badaniu krwi. To musi zostać jednak zlecone przez sędziego chyba, że już na pierwszy rzut oka widać że jesteś pijany. W przeciwnym razie istnieje zagrożenie że badanie nie wykaże zawartości alkoholu w krwi, gdyż upłynie zbyt wiele czasu. Zasadniczo policjanci nie mają także prawa sprawdzenia telefonu kierowcy. Jeśli mają jednak poważne podejrzenia co do zatrzymanego o popełnieniu przestępstwa, mogą przejrzeć jego komórkę. Kto sprzeciwi się jednak poleceniom policjanta (np. przy prośbie pokazania dokumentów) musi liczyć się z mandatem o wysokości 20 euro. Jeśli natomiast kierowca nie zatrzyma się do kontroli, mimo iż policjant dał mu konkretne znaki, otrzyma 70 euro kary i 1 punkt karny w Flensburgu. Natomiast kierowcy, którzy wybiorą się na przejażdżkę bez prawa jazdy, zapłacą 10 euro kary Co powinien wiedzieć pirat drogowy Na terenie RFN jest rozstawionych w sumie 4231 radarów, co daje 5 miejsce w rankingu światowym. Najwięcej z nich jest w Berlinie, Düsseldorfie oraz Hamburgu i Stuttgarcie. Jeśli nie przekroczysz prędkości o więcej niż 20 km/h nie otrzymasz punktów karnych, tylko grzywnę do 30 euro. Jeśli jednak przekroczysz dozwoloną prędkość o 21 km/h dostajesz 70 euro mandatu oraz 1 punkt karny. Każdy kto przekroczy poza terenem zabudowanym prędkość o 41 km/h musi oddać swoje prawo jazdy i przez miesiąc trzymać samochód w garażu. W terenie zabudowanym będzie prędkość wyższa o 31 km/h od dopuszczalnej. Zdjęcie nie jest dowodem Obecnie zdjęcia, robione przy pomocy fotoradarów nie są uznawane jako środki dowodowe ze względu na prawo do decydowania o własnych danych i ich ochronie. Innymi słowy – każdy kto otrzyma list z policji wraz z wyraźnym zdjęciem, może utrzymywać, że nie wie kto kierował pojazdem o danymi czasie. Jak zachować się więc w trakcie kontroli? Należy zachować spokój. Kooperacja i uprzejmość w stosunku do funkcjonariusza z pewnością nikomu nie zaszkodzą. Warto także wozić ważne dokumenty, jak prawo jazdy czy dowód osobisty w łatwo dostępnym miejscu.
Fot. Polizei Berlin/Twitter Policja w Niemczech zatrzymała w niedzielę ponad 50 ekstremistycznych prawicowych "strażników" patrolujących przygraniczne tereny. Mieli oni powstrzymywać wjazd nielegalnych migrantów przez polską granicę. Jak informuje niemiecka policja, zatrzymane osoby uzbrojone były w gaz pieprzowy, bagnet, maczetę i pałki. Niemiecka policja poinformowała w niedzielę, że zatrzymała ponad 50 samozwańczych "strażników" uzbrojonych w gaz pieprzowy, pałki i inną broń, którzy patrolowali granicę niemiecko-polską. Jak informuje Reuters, przeciwko nim wszczęto postępowanie karne. Rzecznik niemieckiej policji przekazał, że największą grupę, liczącą około 30 osób, napotkano w pobliżu wsi Gross Gastrose. Według opublikowanych przez policji w Brandenburgii danych osoby, które zostały wylegitymowane, pochodzą z Brandenburgii, Saksonii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Berlina i Bawarii. Po sprawdzeniu tożsamości zostali zwolnieni i opuścili region wokół Guben. Grupa, która została zatrzymana, odpowiedziała na wezwanie niemieckiej skrajnie prawicowej partii Trzecia Droga (niem. Der Dritte Weg), która wezwała członków i sympatyków do powstrzymania migrantów przed przekraczaniem granic niemieckiej. Patria ta wezwała swoich sympatyków, za pośrednictwem strony internetowej, by 23 października zgromadzili się tłumnie w okolicach Guben w Brandenburgii na granicy z Polską jako "straż obywatelska". Powodem, dla którego ekstremiści zorganizowali straż obywatelską, jest rosnąca liczba migrantów. Jak pisali w opublikowanym apelu "ochrona niemieckiej granicy zewnętrznej de facto nie istnieje od 2015 roku, bramy Niemiec są szeroko otwarte na cały świat i cieszą się coraz większą popularnością". Dodali, że nie chcą powtórki z niekontrolowanej migracji z 2015 roku. "Nie chcemy drugiego 2015 roku i dalszej masowej imigracji młodych mężczyzn, którzy nielegalnie wjeżdżają do naszego kraju". Dlatego też organizują się i zachęcają innych do wsparcia akcji. Jak piszą, nie zamierzają "stać bezczynnie, gdy miliony obcokrajowców napływają do naszego kraju". W proteście przeciwko apelowi skrajnej grupy, dziesiątki ludzi w mieście Guben zorganizowało w sobotę czuwanie, aby wyrazić sprzeciw wobec patroli. Jak poinformowali w oświadczeniu organizatorzy, nie chcą oni zostawiać regionu neonazistom. "Chcemy wysłać sygnał, że azyl jest i pozostaje prawem człowieka" - cytował Die Welt. Burmistrz Gubina Fred Mahro powiedział, że odrzuca jakąkolwiek formę mścicielskiej sprawiedliwości, sprzeciwia się "marszom granicznym" i prosi, by w nich nie uczestniczyć - pisze "Spiegel". Partia Trzecia Droga według informacji podanych przez DW liczy około 600 członków i została założona w 2013 roku z przez byłych działaczy neofaszystowskiej Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD). Zgodnie z ustaleniami niemieckiego kontrwywiadu, jest to ugrupowanie gotowe do przemocy. Wśród jej postulatów są "odbudowa Wielkich Niemiec w ich historycznych granicach z poszanowaniem prawa międzynarodowego" oraz "natychmiastowe powstrzymanie zalewu obcym żywiołem oraz ciągłego nadużywania procedur azylowych". Sytuacja na granicy niemieckiej Niemcy umieściły na polskiej granicy dodatkowych 800 funkcjonariuszy policji, którzy mają kontrolować przepływ migrantów próbujących przedostać się do Unii Europejskiej z Białorusi – podaje DW. "Setki funkcjonariuszy pełni tam obecnie służbę w dzień i noc. W razie potrzeby jestem gotów wzmocnić ich jeszcze bardziej" – powiedział Horst Seehofer gazecie Bild am Sonntag. Minister dodał, że jeśli zajdzie konieczność, to na granicę wyślę więcej policjantów. Minister Seehofer nie wykluczył również wprowadzenia regularnych kontroli granicznych, jeżeli sytuacja na granicy nie poprawi się. Seehofer powiedział, że w tym roku doszło już 6162 nieautoryzowanych wjazdów do Niemiec z Białorusi przez Polskę. "Mamy prawo chronić granicę zewnętrzną w taki sposób, aby uniemożliwić niewykryte przekroczenia granicy" - powiedział w kontekście budowy ogrodzenia na granicy, minister Seehofer. Władze Saksonii, które także jak te Brandenburgii, zmagają się z nielegalnymi migrantami i domagają się większej pomocy dla Polski w zabezpieczeniu zewnętrznej granicy UE, jednak odrzuciły przywrócenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej - informuje DW. W opinii premiera Saksonii Michaela Kretschmera, obok wspierania państw na wschodniej granicy zewnętrznej UE, konieczne jest podjęcie działań "z całą siłą i wszystkimi możliwościami" przeciwko liniom lotniczym, które są zaangażowane w ten proceder. PAP/PM Reklama
Policja i pogotowie pojawili się w szkole podstawowej w Kębłowie, bo nauczyciele nie umieli sobie poradzić z niegrzecznym uczniem. Mama dziecka mówi, że syn był przerażony, a na całym ciele miał czerwone kropki. Do 9-letniego ucznia Szkoły Podstawowej w Kębłowie dyrekcja placówki postanowiła wezwać policję, bo ten na lekcji miał się zachowywać niegrzecznie. Pomorskie Kuratorium Oświaty zapowiedziało kontrolę z urzędu. - To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy mój syn skarży się na to, co dzieje się w szkole. Ale to, co się wydarzyło, przerosło wszelkie oczekiwania - opowiada nam Lilianna Gawin, mama 9-letniego Krzysia. Według relacji matki, na feralnej lekcji jej syn miał rzucić na podłogę pióro, a w odpowiedzi nauczycielka miała zrzucić z ławki jego książki i inne przybory. Nauczyciele nadal nie mogli zapanować nad rozemocjonowanym uczniem, więc ostatecznie wezwano do niego policję oraz pogotowie. Mimo usilnych prób nie udało nam się poznać wersji zdarzeń dyrekcji szkoły. Była ona wczoraj nieuchwytna. - Syn został zawieziony do szpitala i kiedy go stamtąd odbierałam był pobudzony, zestresowany i na całym ciele miał czerwone kropki. Nigdy go w takim stanie nie widziałam. Teraz jest na zwolnieniu lekarskim i zażywa leki. Boi się pójść nawet na boisko szkolne. Szukam mu innej placówki, bo do tej go już nie puszczę - mówi pani Lilianna. O całej sytuacji został powiadomiony wójt Luzina Jarosław Wejer. - Na razie nie możemy podjąć żadnych decyzji. Najpierw trzeba wyjaśnić to całe zajście. Skontaktowałem się drogą pisemną z Pomorskim Kuratorium Oświaty z prośbą o podjęcie działań w ramach przysługującego im nadzoru pedagogicznego. Otrzymałem od nich zadziwiającą odpowiedź, że za całość funkcjonowania szkoły odpowiedzialny jest dyrektor, a sprawy związane z nadzorem nad zarządzaniem szkołą należą do kompetencji organu prowadzącego. To w takim razie od czego jest kuratorium? Dlatego w poniedziałek wysyłam skargę na nich do wojewody - dodaje również zapytaliśmy kuratorium, czy w sprawie kębłowskiej szkoły zamierzają podjąć jakieś kroki. Kuratorium tłumaczy nam, że dyrektor - zgodnie z ustawą o systemie oświaty - po ocenie danej sytuacji podejmuje działania, jakie według niego są adekwatne do zaistniałego zdarzenia. Więcej na ten temat przeczytasz w weekendowym (7, r. ) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety. [email protected]TVN24/ x-news
wezwanie na policje w niemczech