🤿 Nigdy Nie Byłam U Ginekologa A Jestem W Ciąży

I można przyjąć, że jeżeli tylko w ostatnich tygodniach uprawiałaś seks, to jest. Powiedz więc lekarzowi, że np. współżyłaś w tym miesiącu, ale wątpisz, byś była w ciąży, bo bierzesz pigułki. Wtedy ginekolog będzie miał jasny obraz sytuacji. Pamiętaj też, że karmienie piersią nie zabezpiecza przed zajściem w ciążę. Witam, Mam 26 lat i niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży. Ostatnią miesiączke miałam 28 stycznia. Beta hcg z 24 lutego to 390mlU/ml a z 26 lutego 1061,38 mlU/ml. Oprócz braku miesiączki nie odczuwam żadnych objawów, nie mdli mnie, Po chwili wizyty stres minął, w końcu nie bałam się zadawać pytań! I to bzdura że mężczyźni ginekolodzy są bardziej delikatni, nigdy nie byłam zbadana delikatniej, a chodziłam do 4 lekarzy mężczyzn. Polecam z czystym sumieniem! Dodam że byłam na NFZ, bo u niektórych lekarzy to niestety sprawia różnicę, ale nie tu. Translations in context of "ani nigdy wcześniej nie byłam w ciąży" in Polish-English from Reverso Context: Ani teraz, ani nigdy wcześniej nie byłam w ciąży. Badania w 38–39. tygodniu ciąży. Poród tuż-tuż. W ostatnich tygodniach ciąży przyszła mama wykonuje podstawowe badania ginekologiczne i położnicze. Jeżeli dziecko nie przyjdzie w tym czasie na świat, lekarz przeprowadza badanie ultrasonograficzne z oceną masy ciała dziecka oraz KTG - badanie tętna płodu i czynności skurczowej Nigdy wcześniej nie miałam zaufanego ginekologa. Chodziłam do różnych ginekologów. Kiedy zaszłam w ciążę, zaczęłam się martwić czy znajdę kogoś odpowiedniego. O pani doktor Annie przez przypadek dowiedziałam się od mojej klientki. Bardzo ją zachwalała. Zaryzykowałam i nie żałuję! Doktor Anna to fachowy lekarz. Taka figura wynika z tego, że mam tendencję do tycia. Zawsze jakoś trzymałam się w ryzach, ale od kiedy pracuję zdalnie, przybrałam. Trudno mi okiełznać nową sylwetkę. Już nie wygląda tak dobrze w starych ciuchach. CANVA. Przyszła teściowa zapytała, czy jestem w ciąży. W drugi dzień świąt wybraliśmy się z wizytą do Nie byłam u lekarza, ale stosuję maść C***. W międzyczasie zrobiłam dwa testy ciążowe. Obydwa były negatywne. Ostatni zrobiłam 2.08. Było to więc w czasie spodziewanej miesiączki, której nie dostałam. Dodam, że nie mam regularnego okresu. Chciałabym uniknąć wizytu u ginekologa, o ile to możliwe. Nie wiem czy przesadzam, czy Zgadzam się z żoną ginekologa. Sama jestem teraz w ciąży i nie wyobrażam sobie dzwonić do lekarza po nocy. Już po 20.00 zastanawiam się czy to nie za późno nawet w sprawie ogłoszenia jeśli chcę coś kupić. Jeśli coś by mnie tak bardzo niepokoiło to pojechałabym do szpitala a nie ludziom głowę po nocy zawracać. LbYVN. Okres spóźnia mi się 9 dni, współżyłam z chłopakiem ale nigdy w dni płodne i z zabezpieczeniem i nigdy nic się z nim nie stało i robiłam dwa testy które pokazały negatywny, byłam nad morzem, od kilku miesięcy ciągle płaczę albo jestem nazbyt spokojna, byłam przez krótki czas na diecie 1000kcal i chodziłam na siłownię, ostani okres miałam o 10 do 15 lipca, nie wiem co mam robić i o co chodzi, trochę też boli mnie brzuch czasami na dole po lewej stronie albo po prostu podbrzusze. Czy jest możliwość żebym była w ciąży? KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu Dzieci palących matek redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy jest jakaś możliwość, żebym była w ciąży? – odpowiada Dr n. med. Diana Kupczyńska Czy jest duża szansa, żebym była w ciąży? – odpowiada Współżyłam w 7 dniu cyklu. Czy jest możliwość, żebym była w ciąży? – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Ból piersi i podbrzusza oraz wymioty a prawdopodobieństwo ciąży – odpowiada Lek. Magdalena Pikul Nudności, ból pleców i podbrzusza a możliwość ciąży – odpowiada Lek. Jarosław Maj Wydzielina - czy może być objawem bardzo wczesnej ciąży? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy to miesiączka czy coś z ciążą? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Duży apetyt, bóle brzucha i senność a szanse na ciążę – odpowiada Dr hab. n. med. Marek Bulsa Współżycie w dni owulacji a ciąża – odpowiada Lek. Marek Walczyk Badanie BHCG a możliwość wczesnej ciąży – odpowiada Lek. Jarosław Maj artykuły Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Anecia008 Rozpoczęty 12 Styczeń 2019 #1 Witam serdecznie. Na 7 lutego mam wizyte u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży. Boje się ponieważ jeszcze nigdy nie byłam. Co mam powiedzieć jak tam pójdę? Że chce potwierdzić ciąże? Dać jej pozytywny test czy co? Wiem, głupie pytanie ale ja naprawde nwm co mam zrobić. Po za tym najgorsze jest to, że wybrałam przypadkową panią ginekolog i ma niestety złe opinie więc tym bardziej sie boje reklama AgaG04 12 Styczeń 2019 Ja byłam w tej samej sytuacji... Pozytywny test wątpliwości czy na pewno jestem w ciąży więc szybkie umówienie do gina a była to również moja pierwsza wizyta bo wstyd się przyznać ale panicznie bałam się ginekologa i nie chodziłam do czasu aż no nie musiałam pójść. Wchodzisz witasz się i lekarz sam zapyta co cię sprowadza mówisz że podejrzewasz ciąże że testy wyszły pozytywne że spóźnia ci się miesiączka i chcesz to potwierdzić badaniem. Lekarz zapyta o datę ostatniej miesiączki więc ją znaj już żebyś nie musiała szukać po kalendarzach, o twoje samopoczucie, ile okres ci się spóźnia itp przeprowadzi taki wywiad jakby potem zbada ginekologicznie szyjke macicy i ułożenie samej macicy często już po tym jest w stanie stwierdzić zmiany ale... #2 Nie musisz pokazywać testu. Wystarczy powiedzieć, że spóźniał ci się okres, że robiłaś test i jest pozytywny. Dalej ginekolog już sama będzie wiedziała co robić. Pewnie spyta o datę ostatniej miesiączki by ustalić wiek ciąży. A co do opinii o ginekolog - zawsze możesz zadzwonić i anulować wizytę a umówić się do innego lekarza. #3 Tak jak napisała littlebabe , mówisz tylko że masz pozytywny test i chcesz potwierdzić ciążę. Jak lekarka Ci nie będzie odpowiadać, a może się zdarzyć że np. zrobi na Tobie bardzo fajne wrażenie, to współpracę możesz z nią zakończyć już po tej wizycie i na spokojnie poszukać fajnego i kompetentnego gina. Trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak po maśle:-) #4 Też pierwszy raz poszłam gdy testy wychodziły pozytywne. Na wstępie powiedziałam pani doktor że pewnie dostanę ochrzan za moje podejście ale wcale tak nie było. Tylko się uśmiechnęła. Ginekolog wybrałam pierwszą która mogła mnie szybko przyjąć. Też się okazało że jakoś pozytywnych opinii nie ma, w sumie w ogóle było cicho na jej temat. Na szczęście była super babką, byłam bardzo zadowolona z wizyt u niej ale wybrałam ginekologa blisko domu. Tamta była delikatniejsza ale niestety przyjmuje daleko od mojego domu. Powodzenia więc życzę i mówię Ci nie masz co się stresować miłej soboty #5 Witam serdecznie. Na 7 lutego mam wizyte u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży. Boje się ponieważ jeszcze nigdy nie byłam. Co mam powiedzieć jak tam pójdę? Że chce potwierdzić ciąże? Dać jej pozytywny test czy co? Wiem, głupie pytanie ale ja naprawde nwm co mam zrobić. Po za tym najgorsze jest to, że wybrałam przypadkową panią ginekolog i ma niestety złe opinie więc tym bardziej sie boje Tez przez to przechodzilam. Powiedz ze spoznia Ci sie miesiaczka (powiedz jak dlugo) i ze robilas test ciazowy ktory wyszedl pozytywnie. Jesli robilas sobie badanie krwi na beta HCG to mozesz rowniez pokazac ginekologowi. Potem pewnie poprosi zebys sie rozebrala od pasa w dol, polozyla i rozluznila. Przygotuje aparat do usg, tam jest taka koncowka na ktora nalozy prezerwatywe i wlozy ta koncowke do srodka delikatnie, tak z centymetr zeby sprawdzic czy jest plod. Niezbyt przyjemne ale dasz rade. #6 Ja byłam w tej samej sytuacji... Pozytywny test wątpliwości czy na pewno jestem w ciąży więc szybkie umówienie do gina a była to również moja pierwsza wizyta bo wstyd się przyznać ale panicznie bałam się ginekologa i nie chodziłam do czasu aż no nie musiałam pójść. Wchodzisz witasz się i lekarz sam zapyta co cię sprowadza mówisz że podejrzewasz ciąże że testy wyszły pozytywne że spóźnia ci się miesiączka i chcesz to potwierdzić badaniem. Lekarz zapyta o datę ostatniej miesiączki więc ją znaj już żebyś nie musiała szukać po kalendarzach, o twoje samopoczucie, ile okres ci się spóźnia itp przeprowadzi taki wywiad jakby potem zbada ginekologicznie szyjke macicy i ułożenie samej macicy często już po tym jest w stanie stwierdzić zmiany ale na 100 procent zrobi usg dopochwowe bo na tym etapie za wcześnie jest na usg przez brzuch ja pierwsze takie miałam w 12 tygodniu wcześniej przez pochwe. Ustali czy jest pechrzyk czy jest umiejscowiony w macicy zapewne 7 lutego będzie już widać zarodek i może serduszko bo jeszcze trochę czasu do tej wizyty a po potwierdzeniu założy kartę ciąży i zleci ci badania ale jeśli to twoja pierwsza wizyta zastanów się podczas niej czy lekarz ci odpowiada a jeśli nie nie daj sobie zakładać karty zgos się do innego ja poszłam na pierwszą wizytę do faceta i nie przypasował mi bardzo więc powiedziałam że nie chce żeby jeszcze zakładał kartę i poszłam prywatnie tego samego dnia do lekarki mojej mamy ona już super babka zrobiła drugie usg tego dnia i założyła kartę. Nie stresuj się będzie wszystko dobrze i gratuluję Dołączył: 2012-10-22 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1857 23 października 2012, 10:38 Wiem, że trochę wstyd i zaraz będę zlinczowana, ale nigdy wcześniej nie byłam u ginekologa. Mam 20 lat i jestem jednak trochę głupia jak na swój wiek. Wiem, że trochę wstyd i zaraz będę zlinczowana, ale jestem w ciąży z kimś, z kim raczej nie powinnam była w ciąży być, ta osoba i tak jeszcze nie wie. Dlatego nie chcę jeszcze mówić mojemu tacie - wolę poczekać aż wszystko się potwierdzi, bo póki co robiłam tylko testy - i jestem z tym sama, bo nie ma nikogo, kto mógłby mi w tej chwili pomyślałam, że zapytam się tutaj: Jak wyglądałaby taka wizyta? Jak ją załatwić? Da się bezpłatnie czy raczej polecacie wizyty prywatne (dla całkowicie spłukanej z kasy osoby)? Jak będą wyglądały takie wizyty przez całą ciążę? To siódmy tydzień. Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 23 października 2012, 11:12 Nie chcę się usprawiedliwiać, wiem, że postąpiłam lekkomyślnie, ale wiem o istnieniu antykoncepcji i znałam skutki swojego zachowania. A co do przyjęcia, to wiem, że bez ciąży czeka się na wizytę tygodniami. Lub prywatnie, ten sam gabinet i lekarz, za 5 minut. Ale może w tym stanie jest inaczej. Jak masz pieniądze to idź znajomych, koleżanek może Ci kogoś polecą. MamuskaJR Dołączył: 2012-07-10 Miasto: Warszawa Liczba postów: 725 23 października 2012, 11:13 Nie chcę się usprawiedliwiać, wiem, że postąpiłam lekkomyślnie, ale wiem o istnieniu antykoncepcji i znałam skutki swojego zachowania. A co do przyjęcia, to wiem, że bez ciąży czeka się na wizytę tygodniami. Lub prywatnie, ten sam gabinet i lekarz, za 5 minut. Ale może w tym stanie jest inaczej. Ja czekałam w ciązy i nie będąc w niej tyle samo na wizyty. Jedyna różnica gdy byłam w ciąży, to była taka że wchodziłam bez kolejki na ważenie i mierzenie ciśnienia, ktg, a później najczęściej wracałam z powrotem do kolejki by poczekać na Swoją kolej Dołączył: 2012-10-22 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1857 23 października 2012, 11:13 Magnolia1986 napisał(a):Owszem jest, ale ja będąc w ciąży wolałam się pytać lekarzy specjalistów niż kilkuset mam, które w większości mówiły o swoich problemach nie wnosząc nic w moje życie. Każdy jest inny, z innymi problemami, po co sobie nabijać głowę pierdołami kiedy można od razu udać się do specjalisty. Takie podforum jak tu jest dobre by zapytać o objawy ciąży, czy jakie pieluchy nie przeszkadza gadanie kilkuset mam, wręcz przeciwnie ; ). A to jednak dobry "kopniak" do tego, by to jak najszybciej zacząć załatwiać. Pytam tu, bo szybko i anonimowo, bo naprawdę nie mam z kim pogadać i zapytać o takie sprawy, a o najważniejsze rzeczy będę oczywiście pytać specjalistę. puckolinka 23 października 2012, 11:14 Wiecie co mnie najbardziej rozwala w takich tematach? Nie głupota autorek, chociaż ja nie wiem jak można zajść w niechcianą ciąże jeśli prezerwatywa najtańsza kosztuje 99 groszy??? I nie mówcie mi że niektórych nie stać na antykoncepcje bo jak ich nie stać na gumkę to nie będzie ich stać na dziecko. Nie mam kasy nie chce dziecka nie uprawiam seksu. Ale nie o tym chciałam jakiej konkretnie pomocy oczekujesz? Bo widzę że na każdy post masz odp, kasy na prywatną wizytę nie masz, gina w ośrodku nie ma, pielęgniarka w szkole 2 godz, koleżanki do gina nie chodziły? Moim zdaniem bezsensownie się usprawiedliwiasz, niestety stalo się jesteś w ciąży musisz się zmobilizować i iść do lekarza nawet jeśli musialabyś dojeżdzać Dołączył: 2012-10-22 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1857 23 października 2012, 11:15 maharettt napisał(a):BedeMama92 napisał(a):Nie chcę się usprawiedliwiać, wiem, że postąpiłam lekkomyślnie, ale wiem o istnieniu antykoncepcji i znałam skutki swojego zachowania. A co do przyjęcia, to wiem, że bez ciąży czeka się na wizytę tygodniami. Lub prywatnie, ten sam gabinet i lekarz, za 5 minut. Ale może w tym stanie jest inaczej. Jak masz pieniądze to idź znajomych, koleżanek może Ci kogoś właśnie nie mam, nie pracuję, bo studiuję, a w tym roku nie załapałam się na stypendium. Zostaje chyba tylko ten NFZ. Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 23 października 2012, 11:18 No to idź na zadzwonić do kilku nawet przychodni i się popytać o na jakimś forum miasta będą opinie o lekarzach... mayuko Dołączył: 2012-09-23 Miasto: Warszawa Liczba postów: 5892 23 października 2012, 11:18 Magnolia1986 napisał(a):Później ludzie się dziwią że tyle kobiet choruje na raka szyjki macicy jak cytologii nie robią... Widzisz i nie przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy w Polsce przeprowadzane sa po 25 roku zycia. Dziewczna ma 20 lat,wiec tylko w trakcie prywatnej wizyty moglaby liczyc na zaden wstyd. Choc w tej sytuacji polecilabym wizyte prywatna. Rozumiem,ze nie mozesz sobie na taka pozwolic,jednak gdyby istnial cien szansy,chocby na te pierwsza jednak inne jest podejscie lekarza podczas prywatnej wizyty(choc nie pownno tak byc),ale moge sie wypowiedza sie dziewczyny,ktore korzystaja z panstwowej opieki ginekologicznej,moze one maja dobre mama i to jest najwazniejsze,choc moze w tej chwili wydae Ci sie to nie do ogarniecia,zobaczysz ile szczescia da Ci ten maluszek i kiedys pomyslisz,ze to najcudowniejsze co Cie do gory i szybko umawiaj sie do masz w rodzinie kogos zaufanego,kobiete,ktora moglaby Ci pomoc,zanim powiesz tacie,moze ojciec dziecka bylby w stanie Ci pomoc?pozdrawiam cieplutko Dołączył: 2012-10-22 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1857 23 października 2012, 11:19 puckolinka napisał(a):Wiecie co mnie najbardziej rozwala w takich tematach? Nie głupota autorek, chociaż ja nie wiem jak można zajść w niechcianą ciąże jeśli prezerwatywa najtańsza kosztuje 99 groszy??? I nie mówcie mi że niektórych nie stać na antykoncepcje bo jak ich nie stać na gumkę to nie będzie ich stać na dziecko. Nie mam kasy nie chce dziecka nie uprawiam seksu. Ale nie o tym chciałam jakiej konkretnie pomocy oczekujesz? Bo widzę że na każdy post masz odp, kasy na prywatną wizytę nie masz, gina w ośrodku nie ma, pielęgniarka w szkole 2 godz, koleżanki do gina nie chodziły? Moim zdaniem bezsensownie się usprawiedliwiasz, niestety stalo się jesteś w ciąży musisz się zmobilizować i iść do lekarza nawet jeśli musialabyś dojeżdzać 1. Stać. Ale nie chodziło o pieniądze, tylko o głupotę i emocje. No i na to nie mam wymówki. 2. Nie staram się usprawiedliwiać - dziewczyny pytają o szczegółowe rzeczy, to ja odpowiadam. To nie wymówki, tylko prawdziwe sytuacje. Czy muszę podawać namiary na moje dawne LO, byś poszła i przeczytała na drzwiach do gabinetu, że pani pielęgniarka tylko we wtorki i czwartki od 10 do 12?3. Szukam odpowiedzi - jak wygląda to badanie, ile bym musiała czekać i jak często bym musiała chodzić. Ale widzę, że ile mam, tyle przypadków. puckolinka 23 października 2012, 11:19 Ja pierwszą cytologię robiłam w wieku 18 lat na NFZ. Napiszcie mi w jakim mieście teraz czeka się do 25 roku na cytologię????

nigdy nie byłam u ginekologa a jestem w ciąży